Pudełka z modelami Ki-84 Hayate wyruszają już do klientów, którzy kupili je w przedsprzedaży. Modele rozchodzą się jak świeże bułeczki – klienci kupili ich więcej niż wynosił cały pierwszy nakład Mustanga! Aby wysyłki szły sprawnie, wzmocniliśmy zespół zatrudniając nowe osoby, które dwoją się i troją by Hayate dotarły do modelarzy tak szybko jak tylko jest to możliwe. To naprawdę nastąpi już za chwilę!
Tymczasem na Armahobbynews.pl mamy ogromną przyjemność zaprosić do premierowej galerii naszego najnowszego modelu! Wojtek Bułhak i Marcin Ciepierski zbudowali swoje Hayate wykorzystując wypraski testowe.

Zawartość pudełka modelu Ki-84 Hayate 1/72 Expert Set – In-Box

Wojtek Bułhak powiedział:

Sklejony model pomalowałem najpierw czarnym lakierem błyszczącym Mr. Paint jako podkładem. Imitację różnych odcieni naturalnego metalu uzyskałem stosując Gunmetal AK, srebrny C08 Gunze oraz Airframe Aluminium Ammo MIGa. Chodziło o to, by powierzchnie wyglądały jak nieco zużyte aluminium. Dzięki cienkim, ale dość głębokim liniom podziałowym prawie nie używałem washa – potrzebny był tylko na kalkomaniach Hinomaru, by ich wygląd nie odstawał od reszty modelu. Kalkomanie nakładałem przy użyciu płynów Microscale Set i Sol. Brudzenie Smoke Tamiya i oilbrusherem Starship Filth Ammo MIG.

Wichury nad Mandżurią

Marcin Ciepierski opowiada:

Mój pierwszy Ki-84 został zbudowany dwóch rzutów próbnych wyprasek. Z pierwszej partii zrobiłem silnik, wnętrze kabiny oraz elementy podwozia. Z drugiego testu przedprodukcyjnego użyłem pozostałych części. Malowanie to czysta przyjemność. Farby celulozowe słowackiego Mr. Painta dają doskonałą powłokę. Pasy na kadłubie wymagały precyzyjnego maskowania do którego użyłem cienkiej taśmy papierowej o szerokości 1mm. Dzięki temu udało się ułożyć ją w dobry kształt na obłym kadłubie.
Do nakładania kalkomanii użyłem tylko płynu zmiękczającego. Precyzji wymagają cienkie paski do nałożenia na skrzydle. Obicia malowałem ręcznie farbą Gunze C08. Dopiero po obiciach dodałem okopcenia malowane aerografem oraz odrobinę brudu w ziemistych odcieniach z olejnych washy Ammo MiGa. Pomimo szybkiej budowy jestem zadowolony z modelu. Po fakcie trochę żałuję że nie nawierciłem karabinów i nie dodałem linek anteny. Przy następnym Hayate postaram się bardziej.

Ki-84 Hayate – „żółta 45” kapitana Hatano w obronie Japonii

Zobacz jeszcze:

Model Ki-84 – omówienie detali

This post is also available in: enEnglish