Z wyprasek testowych sklejamy zwykle modele „na szaro” – czyli bez malowania, by sprawdzić, czy części do siebie pasują. Jednak przy najnowszym modelu Ki-43 Hayabusa („Oscar”) w skali 1/72 nie mogliśmy się powstrzymać i po pierwszych próbach spasowania części, jeszcze z wyprasek testowych zaczęliśmy poważną budowę modeli, z pełnym malowaniem i kalkomaniami.
Wczoraj na facebooku pokazaliśmy już cały zielony model Zbyszka Malickiego (pełna galeria już wkrótce), a dziś dołączyłem do niego dwa moje modele – w naturalnym kolorze metalu i łaciaty.
Tak się prezentują wszytkie trzy razem:
Uwaga! Uniwersalne oznaczenia na kalkomanii są podwojone, tak, żebyś mógł wykonać dwa kompletne modele używając standardowego zestawu wzbogaconego o dodatkową wypraskę (tzw. overtrees). Takie zestawy z dodatkowymi wypraskami możesz kupić jeszcze do piątku, do końca przedsprzedażowej promocji modely Hayabusa 1/72!!! Nie przegap tej okazji!
Promocja z dodatkami!
Pamiętajcie, że do końca tygodnia trwa jeszcze przedsprzedażowa promocja modelu, w ramach której możesz zamówić model z dodatkowymi wypraskami (tzw. ovetrees) oraz żywicznymi wydrukami 3D. Potem „overtreesy” i żywiczne wydruki nie będą już dostępne!
- Zobacz przedsprzedażową promocję w sklepie Armahobby!
Od piątku rozpoczynamy wysyłkę modelu!
Modele sklejają się przyjemnie i – jak widzicie – finalny efekt wychodzi bardzo fajnie. To co się rzuca w oczy już na samym początku, to to, że Hayabusa jest samolotem lekkim, więc model też jest filigranowy i czasem trzeba się w związku z tym wykazać większą uwagą. Staraliśmy się, by projekt modelu oddawał tę lekkość i w wielu miejscach to się udało – zwłaszcza na płacie i usterzeniu, które mają bardzo cienkie, ostre krawędzie spływu, cieńsze niż wiele naszych wcześniejszych modeli.
W ferworze budowy nie zawsze zaglądałem do instrukcji – skutkiem tego pylony do zbiorników paliwa wklejone są tył na przód. Dodałem trymery na lotkach, których brakowało na próbnych wypraskach (na wypraskach późniejszych już zostały dodane).
Oba modele malowałem lakierami Gunze, a brudziłem płynnymi pigmentami Lifecolor i płynami do zacieków Vallejo. Zielone plamki na modelu łaciatym nanosiłem na uprzednio natryśnięty lakier do włosów.
Pewnym wyzwaniem było nakładanie kalkomanii na bardziej skomplikowanych powierzchniach: żółtych pasów krawędziach natarcia skrzydła oraz czerwonej „gwiazdy” na ogonie pod statecznikami poziomymi. Dzięki specyfikom Microscale i „Trójce” firmy Bilmodel 3 udało się to ogarnąć.
W samolocie zielonym użyłem detali z wydruków 3D, przy srebrnym wykorzystałem tylko części plastikowe „z pudła”.
Przy pewnej dozie uwagi sklejanie modelu Ki-43 Hayabusa sprawia dużo przyjemności, a efekt jest – jak widzicie – bardzo fajny!
Szczegółowy opis budowy z wyprasek produkcyjnych z dokładnym komentarzem opublikujemy w przyszłym tygodniu.
Promocyjna przedsprzedaż modelu Ki-43 Hayabusa w skali 1/72!
Model Ki-43 Hayabusa w skali 1/72 Arma Hobby jest już gotowy, ale do końca tygodnia można go jeszcze zamówić go na promocyjnej przedsprzedaży z dodatkowymi ramkami (tzw. overtrees), wydrukami 3D i w innych opcjach – sprawdź w sklepie Armahobby co na tę przedsprzedaż przygotowaliśmy!
Zobacz także:
Ki-84 Hayate – recenzja z japońskiego magazynu „Scale Aviation”
Modelarz, który ma szczęście pracować w swoim hobby. Na co dzień osoba szara i niepozorna. Ożywia się dyskutując o modelarstwie, teoriach spiskowych, Wielkim Księstwie Litewskim i marketingu internetowym. Współwłaściciel Arma Hobby. Skleja figurki, samoloty i broń pancerną, głównie polonika i lotnictwo morskie.
This post is also available in: English