Dokładnie rok temu zacząłem budować 4 modele Hurricane w 1/72. Budować to dużo powiedziane bo budowa zajęła najmniej czasu. To malowanie najbardziej mnie wciąga. Pierwszy z wspomnianych Hurriców już był zaprezentowany na naszym blogu. Czas na kolejny ukończony model z tej serii.

Hurricane Mk.I w barwach Royal Navy

Malowanie modelu Hurricane II B

Budowa tak jak wspomniałem to formalność. Model projektowałem osobiście i złożyłem go już kilkanaście razy. Dlatego opis będzie dotyczył głównie tego co dzieje się już po sklejeniu modelu.

Jak zwykle zaczynam od czarnego podkładu z surfacera Gunze.

Spód potraktowałem białym kolorem przez szablony plam tak ostatnio popularne w modelarstwie.

Dodatkowo wszystkie panele wypełniłem odrobinę białym kolorem.

Tak przygotowany spód pomalowałem kolorem docelowym, czyli Azure Blue.

Górę pomalowałem bezpośrednio docelowymi kolorami Dark Earth i Middle Stone. Wszystkie granice między kolorami malowałem bez szablonu, traktując je po prostu najcieńszą linią, jaką byłem w stanie osiągnąć z ręki aerografem.

Wszystkie kolory w modelu pochodzą z palety firmy Hataka z serii pomarańczowej. Farby te pozwalają na powolne, bardzo precyzyjne nakładanie koloru. Zazwyczaj malując na czarnym podkładzie, staram się zbliżać do linii podziału, jednak nie zalewać ich docelowym kolorem. Dzięki temu osiągam subtelny efekt preshadingu.

Ślady eksploatacji

Tak pomalowany płatowiec był dosyć czysty. Był to doskonały moment na nałożenie kalkomanii, a na nie poszły lakiery bezbarwne. Najpierw błyszczący, który ujednolica powierzchnię kalkomanii z modelem, a potem lakier półmatowy.

Brudzenie zacząłem od obdrapań. Moją ulubioną metodą jest cienki pędzelek i rozcieńczona farba Gunze C08. Staram się kumulować obdrapania tam gdzie chodzi pilot i obsługa samolotu oraz pęd powietrza za śmigłem, może niszczyć piaskiem warstwę farby.

Aerografem domalowałem okopcenia za rurami wydechowymi kolorami: czarnym, brązowym i białym. Tego samego narzędzia użyłem do okopceń od karabinów oraz brudu na spodzie w okolicy podwozia. Ten sam rejon, oraz górę skrzydła przy kadłubie brudziłem jeszcze olejnymi specyfikami  od Ammo Mig z serii Nature Effects (Earth, Streaking Grime).

Dodanie kilku drobnych detali takich jak, maszt anteny, śmigło, bomby było ostatnim etapem. Tak prezentuje się gotowy model.

Sklejamy Mustanga™ – porady modelarskie

Sklejamy F4F-4 – uwagi projektanta modelu

Zobacz jeszcze:

  • Kup model Hurricane Mk IIb/c Expert Set oraz inne w sklepie Arma Hobby klik

Hurricane IIc Expert Set – Galeria – Marcin Ciepierski

Hurricane Mk IIb – Galeria – Sebastian Nocoń

This post is also available in: enEnglish