Dzisiaj jest dzień zapowiedzi modeli na rok 2021. Jak wiecie, staramy się zapowiadać tylko te modele, których wypuszczenie jest bliskie. W tym roku na naszych zapowiedziach kładzie się cień niepewności.
W 2020 roku przygotowaliśmy kilka projektów modeli, część z nich miała już trafić do sprzedaży, ale z powodu Covidu uległa dużemu opóźnieniu. Będziemy jakoś musieli rozładować spiętrzenie projektów, które miały wchodzić do narzędziowni w odstępach dwumiesięcznych, a nadal czekają na swoja kolej.
W styczniu trafi do sprzedaży model PZL P.11c w skali 1/48, po nim wejdą do narzędziowni kolejne modele. Omówmy je od najbardziej skomplikowanego do najprostszego.
Hurricane Mk IIc 1/48
Największy projekt na 2021 rok, model na który czekaliście to Hurricane Mk IIc w skali 1/48. Model z trzema ramkami plastikowymi (plus oszklenie). Najprawdopodobniej ukaże się jako ostatni z serii. Przewidujemy jego kontynuacje jako Hurricane Mk I oraz inne warianty Mk II.
Zobacz model w sklepie link
P-51 B/C Mustang™ 1/72
Z ogromną przyjemnością informujemy o zestawie, o który prosiliście przez długi czas. Wydanie P-51 B/C Mustang 1/72 jest planowane na drugi kwartał 2021 roku. W pudełku można znaleźć części do budowy zarówno P-51B/C z USAAF, Mustang Mk III z RAF, jak i rozpoznawczego F-6C. Zestaw zawiera zarówno zwykłe osłony kabiny, jak i Malcolm Hood, zaprojektowane w pozycji otwartej i zamkniętej. Opcjonalnie dostępne są płetwy grzbietowe i różne typy paneli inspekcyjnych dla filtra powietrza. W skład zestawu wchodzą bomby, zbiorniki paliwa 110 i 75 galonów.
Pierwsza edycja zestawu eksperckiego będzie zawierała elementy fototrawione, maski do kabiny / kół i kalkomanie z sześcioma opcjami oznaczeń (4 x USAAF i 2 x RAF).
Zapoznajcie się z renderingami 3D poniżej. Wasze uwagi i pytania są bardzo mile widziane. Projekt i zawartość zestawu mogą ulec zmianie podczas produkcji.
Zestaw jest produkowany na licencji firmy Boeing. Boeing, P-51 Mustang i charakterystyczne logo Boeinga, oznaczenia produktów i szata graficzna są znakami towarowymi firmy Boeing Company.
- Zobacz model w sklepie: link
Wszystko co chcecie wiedzieć o Mustangu z Arma Hobby i nie boicie się pytać
Grumman F4F-4 Wildcat™
Tak jak już zapowiadaliśmy, projekt Wildcat jest kontynuowany. Kolejna ramka plastikowa jest gotowa do przekazania do narzędziowni. Jest nią F4F-4 z podwariantem Martlet Mk II (różniącym się osłoną silnika. W przyszłości przewidujemy dodanie ramki ze skrzydłami F4F-3/Martlet Mk III.
Grumman Wildcat™ jest znakiem towarowym Northrop Grumman Systems Corporation i jest używany na podstawie licencji przez Arma Hobby
Zobacz model w sklepie: link
Kolejność wypuszczania nowych modeli
Spiętrzenie gotowych projektów w związku z problemami warsztatu z Covidem jest dla nas wyzwaniem. Wprowadzenie szczepionki być może rozwiąże problem z powracająca kwarantanną w narzędziowni. Mając trzy gotowe projekty możemy nie podołać sfinansowaniu ich produkcji w tym samym czasie. Dotychczasowy plan zakładał wypuszczanie modeli w sekwencji, pozwalającej na finansowanie się kolejnych modeli ze sprzedaży.
Model P.11c 1/48 miał w planach wyjść w październiku, a P-51 B/C w listopadzie 2020. Dało by to nam zasoby potrzebne do wdrożenia Hurricane Mk IIc w 1/48 w pierwszym kwartale 2021. Teraz raczej zaczniemy od nisko-kosztowego Wildcata (tylko jedna mała forma), potem przejdziemy do P-51, a na wakacje spróbujemy z Hurricane 1/48. W tle będzie się odbywało dalsze projektowanie kolejnych modeli. W drugiej połowie 2020 roku zatrudniliśmy dwóch projektantów, którzy mają przygotowywać dwa modele rocznie, jeden z projektów jest już bardzo zaawansowany. Wasze zakupy modeli Arma Hobby mogą przyczynić się do przyspieszenia nowości, o ile Covid odpuści.
Kontynuacja projektów Hurricane Mk II i Jak-1b
W najbliższych miesiącach ukażą się kolejne pudełka Hurricane Mk IIb. Obok wersji podstawowej i tropikalnej przewidujemy kilka modeli limitowanych, w tym Hurricane Mk IIa. Jak-1b wyjdzie w kolejnej wersji limitowanej – sowieckich asów. W przypadku wolnych mocy przerobowych mamy w zanadrzu proste projekty Hurricane Mk IId i Sea Hurricane II c (dodanie małej ramki ze skrzydłami i działkami lub nowy kadłub). Nie możemy dokładnie podać, kiedy się one ukażą.
Współpraca z firmą Eduard
Eduard, prestiżowy producent akcesoriów i modeli plastikowych zaproponował nam przepakowanie naszego modelu Hurricane Mk I. Model w Edycji Limitowanej z akcesoriami Eduard ma ukazać się w trzecim kwartale 2021. Pojawiły też się na forach pogłoski, że Arma Hobby projektuje modele dla Eduarda lub Special Hobby. Nic o tym nie wiemy, możemy tylko zgadywać, że pomylono nas z inną firmą, być może z Ukrainy.
https://www.facebook.com/ArmaHobby/posts/3843298879033774?__cft__[0]=AZWY4abagxA0IW5-Jn9o7Y3bowebi06P7TAIx47H7JjcLjeNsP-ibCuZcvy-wlgi3RUYozwa2qiDwL3YfDChXpRx5478LJ5eABTdwbWv_ty3fAiQvFopVoLAdOoIRNeCgmkwNhrP9d5EYdEkhMCW1xeqI4W_lL7bzkv5Rr8tI5yInKgMIFbg7FNybzPJG1S23sk&__tn__=%2CO%2CP-R
This post is also available in: English
Z renderów wynika, że nie będzie wersji P-51B-1 i P-51B-5. Szczególnie B-1 by się przydała, bo nie ma innego modelu. Nie przewidujecie też wersji bez zbiornika kadłubowego?
W rozróżnieniu wersji pomogła nam ta książka http://www.wydawnictwostratus.pl/ksiazki/437
Zresztą bardzo polecamy ją modelarzom.
Samą bryłę opracowałem na podstawie planów fabrycznych. Uwzględnione są te różnice, które dało się uwzględnić w jednej części (np podebranie od wewnątrz do nawiercenia otworów w dwóch pozycjach pod rurami wydechowymi na lewej burcie). Wlew paliwa za kabiną trzeba będzie zaszpachlować. Wnętrze jest przygotowane do wersji z i bez zbiornika za pilotem. Tyle ile się dało, zostało uwzględnione w modelu.
Czyli bez szpachlowania się nie obędzie. Nie będzie też klapki za rurą wydechową w wersji B-5?
Klapka będzie w blaszce
Brawo za decyzję. Gratuluję także odwagi. Rynek modelarski w obecnej sytuacji praktycznie nie istnieje. Jestem rencistą ale będę wspierał WAS także zakupami. Czekam na nowe projekty , pozdrawiam i życzę powodzenia.
Przy takich detalach wnętrza w Mustangu, i takim silniku w F-4F z chęcią zainwestuje w wasze opracowania – żeby wam się dobrze modele kręciły.
Do Admina: Link do sklepu do Mustanga nie działa. Model był widoczny w sklepie przez jakiś czas a potem zniknął.
Przekonaliście mnie. Mimo, że to nie moje tematy – kupię. Trzeba wspierać polskie firmy. Pozdrawiam
Myśleliście aby jedno z malowań Mustanga zrobić „wyścigowe” ?
To jest wiadomość dnia: „W drugiej połowie 2020 roku zatrudniliśmy dwóch projektantów, którzy mają przygotowywać dwa modele rocznie”. Znaczy ofensywa się rozwija!
Super wiadomość Mustang, to jest to, myślę że w końcu będzie poprawna cześć nosowa. Trzymam kciuki za Was.
Szkoda, że nie Mustang Mk.I – samolot, który nie ma dobrego modelu w skali 1:72 a w historii polskiego lotnictwa zaliczył bardzo ciekawy epizod. Mam tylko nadzieję, że podobnie jak z Hurricanami i Wildcatem doczekamy się i tej odmiany (zdesperowany miałem kupować model AML, ale chyba sobię odpuszczę i będę z nadzieją czekał).
też lubimy Mk.I z wszystkimi jego wariantami.
Mustang to świetny wybór! Mnogość opcji w pudełku też robi wrażenie. Niewykorzystane części będzie można wykorzystać do konwersji albo ukończenia innych modeli Mustanga, które leżą w szafach-Revell, Hasegawa, Academy. Jak dla mnie murowany kandydat do Golden Sprue 2021.
Świetne zapowiedzi!
Byłoby super jakby Mustang miał również kalkomanie polskich pilotów, którzy latali na tym samolocie.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Jak dla mnie- super zapowiedzi. Mustang był długo wyczekiwany, a i F4F-4 nie przejdzie pewnie bez echa. Kolejnymi wersjami „Huragana” też nie pogardzę. Szkoda tylko że temat Jaka ogranicza się do kolejnych pudełek, a nie nowych wersji.
Ciekawe co tam jeszcze się pichci w tajemnicy. 🙂
Chyba będzie ciekawie: Mustang, Wildcat; cieszy mnie zwłaszcza dopracowanie wnętrza komory podwozia w F4F, bowiem zapowiada się najlepszy model w najlepszej skali – szkoda, że FM-2 nie doczekał się tego samego i straszy pustym wnętrzem. Byłoby fajnie, gdyby firma, przy okazji opracowywania ramek do kolejnego modelu dołożyła tych parę brakujących elementów do FM-2,,, Tak, wiem, marzenia!
Powiem tak, WOW ależ dożyłem czasów.
Zapowiedzi super jak dla mnie.
Żeby tylko Mustang miał chociaż jedno polskie malowanie 🙂
Pozdrawiam i Do siego roku!
Mustang bez szachownicy to murowane zamieszki na ulicach 😉