Większość miłośników historii polskiego lotnictwa prawdopodobnie bez wahania odpowie na pytanie o godło 112 Eskadry Myśliwskiej – walczący kogut! Odpowiedź na to pytanie nie będzie tak oczywista, jeżeli dokonamy nieco detektywistycznej pracy i przyjmiemy szerszą perspektywę historyczną.
Ilustracja tytułowa – godło 112 EM w 1939r, rekonstrukcja kolorów wykonana przez zespół: Zbyszek Malicki, Marek Rogusz i Grzegorz Mazurowski. Malował Zbyszek Malicki.
Początki istnienia 112 Eskadry Myśliwskiej należy wiązać z francuską eskadrą Spa 162 (162 Eskadra Spadów), która jako godło miała głowę tygrysa. Eskadra ta w maju 1919 r. pojawiła się w Polsce wraz z Armią Hallera, a w sierpniu 1919 r. na jej bazie sformowano 19 Eskadrę Lotniczą, której pierwszym dowódcą był kpt. pil. Stefan Ciecierski. W kwietniu 1920 r. eskadra otrzymała nazwę 19 Eskadry Myśliwskiej i została skierowana na Front Litewsko-Białoruski.
Wśród pierwszych pilotów, którzy odbyli loty bojowe w tej jednostce znajdowali się por. Antoni Mroczkowski (wówczas dowódca), ppor. Stefan Pawlikowski ( późniejszy dowódca Brygady Pościgowej w 1939 r.) i pchor. Władysław Turowski. W 1920 r. powstało godło eskadry w postaci uskrzydlonego gada. Godło to nie było malowane na samolotach Spad S.VII, które eksploatowała 19 Eskadra Myśliwska. Noszone było jedynie jako odznaka na mundurach. Po zakończeniu działań wojennych jednostka weszła w skład 1 Pułku Lotniczego i po kilku reorganizacjach lotnictwa wojskowego, ostatecznie w sierpniu 1928 r. otrzymała numer 112, który jednostka zachowała do końca walk wrześniowych.
W wydanej w 1933 r. publikacji „Ku czci poległych lotników” znajduje się rysunek godła 19 Eskadry Myśliwskiej – brak kolorów i metaliczny poblask sugeruje, że reprodukcja godła została wykonana na podstawie metalowej odznaki noszonej przez lotników na mundurze. Według przedwojennych artykułów tego godła nie malowano na samolotach jednostki.
W okresie obowiązywania w polskim lotnictwie wojskowym godeł geometrycznych (lata 1928-1932) samoloty Spad S.61C1 i Spad S.51C1 112 Eskadry Myśliwskiej nosiły godło składające się z dwóch białych poziomych pasów na tle czerwonego kwadratu z białą obwódką. Wraz z wejściem do służby samolotów PZL P.7a, nastąpił powrót do godeł alegorycznych i tak w 112 Eskadrze Myśliwskiej pojawiło się nowe godło, zaprojektowane zgodnie z obowiązującymi wówczas zasadami: eskadry myśliwskie przyjmowały zwykle w godłach wyobrażenia ptaków, które rysowano na tle figury geometrycznej przyznanej dla danego pułku (w 1 Pułku Lotniczym był to trójkąt równoboczny). W ten sposób 112 Eskadra Myśliwska przyjęła jako godło walczącego koguta na tle jasnoniebieskiego trójkąta. Na zdjęciach wykonanych w maju 1939 r. na Okęciu przez warszawskiego fotografa Henryka Poddębskiego widać samoloty PZL P.11 ze 112 EM, które mają nadal namalowane godło walczącego koguta, pomimo tego, że samoloty myśliwskie 1 Pułku Lotniczego były wówczas w trakcie przemalowywania.
Powyżej: Godło geometryczne 112 Eskadry Myśliwskiej malowane na samolotach myśliwskich Spad S.61C1 i Spad S.51C1 oraz prawdopodobnie także na samolotach PWS-10 w latach 1928-1932.
W 1933 r. 112 EM otrzymała na wyposażenie nowe polskie myśliwce PZL P.7a, a w 1935 r. myśliwce PZL P.11a. Na zdjęciu myśliwiec P.11a z numerem taktycznym 7 z namalowanym godłem 112 Eskadry Myśliwskiej „walczący kogut”. (arch. M. Rogusza)
Zastanowienie budził fakt, że jak dotąd, nie pojawiły się żadne zdjęcia z września 1939 r., na których widnieją uszkodzone lub zestrzelone podczas działań wojennych P.11 z godłem walczącego koguta. Jednocześnie wypłynęły zrobione przez żołnierzy niemieckich zdjęcia nawet tak rzadkich samolotów jak: PZL P.50 Jastrząb, PZL.46 Sum, PWS-35 Ogar II, PWS-40 Junak oraz innych. Nasuwał się wniosek, że albo w eskadrze tej zamalowano godła (co zdarzało się we wrześniu 1939 r.), albo eskadra zmieniła dotychczasowe godło.
Po lewej: Godło 112 Eskadry Myśliwskiej malowane na samolotach myśliwskich PZL P.11. (arch. M. Rogusza)
Dzięki wizji lokalnej udało się potwierdzić, sfotografowany w 1939 r. przez niemieckich żołnierzy. PZL P.11a z numerem bocznym „7” stał na skraju parku przy pałacu w Zaborowie, gdzie stacjonowała 112 Eskadra Myśliwska. Czy rzeczywiście „7” należała do tej eskadry? Kolejny element układanki pojawił się, kiedy pojawiło się zdjęcie tego samolotu na którym było widać nieco większy kawałek namalowanego godła: tajemnicze „coś” – ni to smok, ni to jaszczur, ni to gryf… Owo tajemnicze „coś” pasowało doskonale do godła namalowanego na innej wrześniowej maszynie, znowu typu PZL P.11a, ale z numerem bocznym „10”. Godło to budzi oczywiste skojarzenia z godłem 19 Eskadry Myśliwskiej. Oczywiste również wydaję się skojarzenia z dowódcą Brygady Pościgowej, płk Stefanem Pawlikowskim, który kiedyś znajdował się w pierwszym składzie 19 Eskadry Myśliwskiej.
Samolot myśliwski PZL P.11a nr taktyczny 10, nr wojskowy 7.44, czarny numer policyjny 783-N. Samolot z widocznymi uszkodzeniami powstałymi podczas kapotażu. Lokalizację samolotu opisywano różnie: „niedaleko Warszawy”, Babice, Umiastów. Na wraku widać niezbyt wyraźne, ale kompletne nowe godło 112 Eskadry Myśliwskiej, fotografia wykonana przez żołnierzy niemieckich we wrześniu 1939 r. (arch. M. Rogusza)
Pojawiły się zasadnicze pytania:
- Czy to godło 112 Eskadry Myśliwskiej, czy może namalowano je tylko na dwóch samolotach np. dowództwa dywizjonu?
- Czy może to godło indywidualne (chociaż takich godeł od kilku lat już nie malowano w polskim lotnictwie wojskowym)?
- Jak nazwać to „coś” co przedstawiało godło?
- Dlaczego przez tyle lat nic o nim nie było wiadomo?
„2” z Salamandrą, samolot por W. Łapkowskiego. Malował Zbyszek Malicki.
Wkrótce pojawiło się kolejne zdjęcie samolotu z tajemniczym godłem, tym razem był to PZL P.11c z „2”, którego historię postanowiłem prześledzić. Okazało się, że na samolocie tym latał najczęściej por. Wacław Łapkowski. Trzy samoloty, których historię można z dużym prawdopodobieństwem przypisać do 112 Eskadry Myśliwskiej to dość mocny argument za tezą o zmianie godła przez eskadrę. Aby postawić przysłowiową kropkę nad „i” należało znaleźć jakieś wzmianki w źródłach pisanych. I tu nieoceniony okazał się pamiętnik prowadzony przez ppor. pil. Mirosława Fericia, a konkretnie krótki fragment w drugim zeszycie jego pamiętnika uzupełniony rysunkiem, którego autorstwo przypisuje się dowódcy Eskadry A 303 Dywizjonu Myśliwskiego Johnowi Kentowi. Z zapisków Mirosława Fericia wynika jednoznacznie, że godłem 112 Eskadry Myśliwskiej była przedstawiona na rysunku „salamandra”! Zakładam, że ppor. Ferić latający w siostrzanej 111 Eskadry Myśliwskiej wiedział najlepiej jak nazywać owego stwora. Zapisy i rysunki z pamiętnika ppor. Fericia pozwoliły ostatecznie potwierdzić hipotezę dotyczącą zmiany godła. Ciekawa jest także informacja, że w początkach słynnego Dywizjonu 303, polscy piloci chcieli, aby eskadra „A” kontynuowała tradycje 111 Eskadry Myśliwskiej, a eskadra „B” tradycje 112 Eskadry Myśliwskiej, co znalazło potwierdzenie w jednym ze zdjęć z tego okresu.
Jedna z kart „Pamiętnika pilota”, który stał się potem kroniką 303 Dywizjonu Myśliwskiego. Opis wykonany przez ppor. Fericia brzmiał następująco „Rysunek F/Lt (kpt.) Kenta d-cy flajtu „A”. (…) Na tle polskiej szachownicy oznaka Eskadry Kościuszkowskiej 111 i A litera flajtu, z prawej u dołu Salamandra – oznaka 112 Eskadry Salamandry (b. Kogutów) i literą B – litera flajtu. (pamiętnik przechowywany w archiwum Instytutu Polskiego i Muzeum gen. Sikorskiego w Londynie)
Nadal pozostaje wiele kwestii do wyjaśnienia, np.: gdzie powstała inicjatywa i kto i kiedy zadecydował o zmianie godła 112 Eskadry Myśliwskiej? Czy była to decyzja formalna, potwierdzona rozkazami, które zaginęły gdzieś w ludzkiej pamięci i zawierusze wojennej? Kiedy namalowano nowe godła na samolotach? Wydaje się, że musiało to nastąpić w bezpośrednio przed wybuchem wojny. Czy zdołano namalować nowe godło na wszystkich samolotach użytkowanych przez 112 Eskadry Myśliwskiej we wrześniu 1939 r.?
Zdjęcie po lewej: Drzwi baraku Flightu B Dywizjonu 303 w bazie RAF Northolt we wrześniu 1940 r. z namalowanym godłem 112 Eskadry Myśliwskiej. (arch. R. Gretzyngiera)
Ilustracja po prawej: Salamandra, występuje w kronice 303 Dywizjonu myśliwskiego dwukrotnie – na fotografii zestawiono oba wystąpienia tego godła. Pomimo różnic w stosunku do godła widocznego na zdjęciach z września 1939 r., podobieństwo i rodowód godła nie budzi wątpliwości. (pamiętnik przechowywany w archiwum Instytutu Polskiego i Muzeum gen. Sikorskiego w Londynie)
Dlaczego pomimo faktu, że godło Salamandry pojawia się co najmniej dwukrotnie w dokumentach archiwalnych związanych z tworzeniem i pierwszymi działaniami Dywizjonu 303, to jednak nie znalazło ono kontynuacji w PSP? Czy było zbyt nowe, skomplikowane czy też zbyt egzotyczne? A może jednak owa „Salamandra” była gdzieś stosowana, w polskim lotnictwie po wrześniu 1939 r. tylko wiedza o tym zaginęła? Mam nadzieję, że kiedyś uda się znaleźć na te pytania satysfakcjonujące odpowiedzi.
- Zamów modele PZL, w tym 40001 PZL P.11c Expert Set 1/48 z Salamandrą w sklepie Arma Hobby!
Jeśli chciałbyś wiedzieć więcej:
- Marek Rogusz, Jakie było godło 112 Eskadry Myśliwskiej? –. „Gapa. Lotniczy Magazyn Historyczny”, 12, 2014, ss. 20–25.
- Łukasz Łydżba. Marek Rogusz. III/1 Dywizjon Myśliwski. Wyd. Vesper, Czerwonak 2015
- Polish Fighter Colours 1939-1947. Praca zbiorowa. MMP/ Stratus, Sandomierz 2016
Inżynier lotnictwa nie pracujący w wyuczonym zawodzie, ale historia polskiego lotnictwa 1918-1945 – jego maszyn i ludzi jest jego największą życiową pasją. Tropi zapomniane historie polskiego lotnictwa, pomaga w ustaleniu losów lotników oraz współpracuje przy identyfikacji polskich samolotów podczas wykopalisk archeologicznych. Autor/współautor książek, artykułów m.in. Polish Fighter Colours 1939-1947 vol. 1.
This post is also available in: English
Godło na Spadzie to godło SPA69 wilk, a nie jak napisano błędnie SPA162, która miała za godło tygrysa.
Poprawię opis linku do zdjęcia. Godłem SPA69 nie był jednak wilk, ale głowa kota i takie godło jest na Spadzie na zdjęciu. Na zdjęciu może być samolot Cne Fernanda Bonnetona, który latał w SPA 69, a potem został dowódcą franuskiej misji SPA 162 w Polsce. W Polsce miał wypadek lotniczy i w wyniku odnisionych obrażeń został przeniesiony w czerwcu 1920 r. do Francji. Dziękuję za spostrzeżenie pomyłki. Pozdrawiam!