Przedstawiamy części produkcyjne pierwszej wersji modelu Wildcata ( a ostatniej samolotu), która już za chwile trafi do sprzedaży. Tym razem model przełamuje schemat zestawów jedno ramkowych. Zobacz części wersji FM-2 i ramki wspólne dla pozostałych Wildcatów.
Ramki FM-2
Ramka wersji FM-2, z końcowa wersja kadłuba, silnika i skrzydeł. W zestawie także rakiety HVAR, stosowane w ostatnich seriach produkcyjnych samolotu.
Ramki wspólne Wildcat
Ramka z częściami wnętrza, podwozia, zbiornikami paliwa i statecznikami. Części te znajdą się za rok w pudełkach F4F-4.
Ramka przezroczysta
W ramce znajdują się także dolne okienka kadłuba z versji F4F-4.
Z przygotowaniami Wildcata trochę przedobrzyliśmy. Postanowiliśmy wykorzystać czas epidemii (zawieszenie wysyłek międzynarodowych Poczty Polskiej) na dodatkowe dopieszczenie modelu. Chyba za dużo chcieliśmy dodać! Na szczęście nie trzeba już będzie długo czekać na rozpoczęcie sprzedaży, najpewniej tylko do ostatniego tygodnia kwietnia.
W najbliższych dniach pokażemy zawartość pudełka w kilku artykułach, więc bądźcie czujni.
Mogą cię zainteresować
Modele i akcesoria Wildcat w sklepie Arma Hobby tutaj
This post is also available in: English
Witam !
Jest wiele tematów do podjęcia.Od lat nie ma na rynku modelu samolotu Fairey Battle ,ogromna ilość malowań i wersji stwarza wiele możliwości. To samo dotyczy Polikarpowa I 16 ,niby jakieś modele są ,ale to produkty minionej epoki. Hiszpania, Chiny ,Finlandia, czy ZSRR z samolotem Borysa Safonowa znajdą nabywców.To samo samolot SB-2 .Nie ma też dopracowanego modelu samolotu IŁ 2 . Aircobra , Junkers Ju 87 A , Można by tak jeszcze dalej wymieniać, Zarabianie pieniędzy poprzez produkcję modeli jest bardzo proste ,wystarczy produkować najlepsze modele na rynku i Wam się to chyba udaje.
Co za głupoty… Modele w skali 1/72, o których piszesz są w ofercie.
I nie chodzi mi o stare projekty z lat ’60, ’70 Airfixa, Revella, Froga etc
Wszystko co wymieniłeś istnieje na rynku w nowych, dobrych, dopracowanych wykonaniach.
Fairey Battle – MPM, bardzo udany model.
Zresztą to jest niszowy model dennego bombowca, z niesławną historią.
Ogromnej ilości malowań i wersji nie ma bo i samolot powstał w niewielkiej ilości…
Poza polskimi modelarzami może znaleźć nabywców jedynie w GB… 🙂
I – 16 – wytrzepany w N wersjach przez X firm. 😀 Wybierać, przebierać…
To raczej temat dla Rosjan, Finów i kilku dziwaków zbierających efemerydy z całego świata. 😀 No chyba, że chce się mieć przeciwnika P 11C w kolekcji.
SB – 2 – bardzo dobry model ICM. Zresztą zainteresowanie tą pozycją podobne jak powyższego: Rosja, Finlandia, ale oni już mają… 🙂
Ił – 2 – słyszałeś kiedyś o firmie Eduard? 😀 Nic więcej nie napiszę, żeby nie kompromitować Ciebie jeszcze bardziej…
I.T.D. I.T.P.
Polecam zapoznać się z recenzjami produktów w internecie.
Podoba mi się Wasz Jaczek 1,dlatego skleiłem dwa. Jednak gdybym mógł coś doradzić jeśli chodzi o plany to w jakości Jaka chciałbym kiedyś kupić Ił-2. Niby jest Tamiya, ale przy Waszym poziomie to sukces tego modelu byłby ogromny. Dobra robota Panowie! Kibicuję i kupuję 🙂
Malowania FM-2, no z tym nas już dłużej nie trzymajcie w niepewności! 😉
F4F-4 za rok? Trzeba Airfixa jakiemuś dzieciakowi sprezentować.
Gdyby plany AH były znane na 5 lat w przód, to mógłbym już dziś opróżnić magazyn. Najszybciej Mustangów III i P-36 chciałbym się pozbyć. ?
Czakam już na preorder.
Tymczasem konkretne pytanie – bo nie wiem czy dłubać się z tym co jest obecnie na rynku – czy Arma planuje wydanie Curtiss P-36 w niedługim czasie?:)
Pytam, bo to taki samolocik akurat jednoramkowiec, i wydaje się, że ładnie wpasowuje się w katalog Arma Hobby.
Pzdr.
Jaro
Na Twoje pytanie nie ma odpowiedzi. Planujemy wypuścić większość popularnych typów, a to zadanie na lata. Nie mówimy nad czym aktualnie pracujemy, bo jakakolwiek zmiana planów, kolejności wypuszczania byłaby zawodem dla modelarzy. Np H2C wyprzedził Wildcata (sprawdź numery katalogowe). Nie podoba nam się maniera wielu firm z szumnymi zapowiedziami modeli, których światło dzienne nie ujrzało przez kilka lat po zapowiedzi. Dodatkowo C-19 namieszał i w naszym ciągu opracowania kolejnych modeli robią się roszady.
Chyba newsletter nie wyszedł 🙂 A co do modelu – czekamy z niecierpliwością na możliwość składania zamówień!
Newsletter nie wyszedł, szykujemy jeszcze jedną wiadomość do niego (handlową) a nie chcemy wysyłać newsletterów co drugi dzień.