Zbliża się seria nowości z Arma Hobby! W 2025 roku wprowadzimy co najmniej trzy nowe modele w skali 1/72. Jak wygląda plan wydawniczy i czym się kierujemy przy jego realizacji? Dziś uchylimy rąbka tajemnicy, by opowiedzieć o rozwoju naszego asortymentu.
Odpowiedzi na kilka pytań
Zaczniemy od zrozumienia obecnej sytuacji naszej firmy.
Pierwsza istotna informacja: posiadamy pulę projektów opracowanych w ciągu ostatnich trzech lat. Nasz problem nie polega na braku projektów – jak bywa w innych firmach modelarskich – lecz na trudnościach we wdrażaniu ich do produkcji. Nasza pierwotna narzędziownia, choć zapewniała doskonałą jakość, nie nadążała z realizacją projektów, co powodowało opóżnienia. Wysoka cena form przekładała się również na wyższe koszty modeli.
Druga informacja dotyczy naszego sposobu na rozwiązanie tego problemu. W nowej narzędziowni wdrożyliśmy model P-39 Airacobra 1/48, co zajęło 15 miesięcy. Pierwszy model był dla tej narzędziowni wyzwaniem, dlatego formy musiały być wykonane dwukrotnie. Jednakże już drugi projekt, Ki-43, powstał w trzy miesiące, dzięki wyeliminowaniu wielu problemów technicznych.
Krzywa uczenia się
Wielu z Was pyta o kolejne modele i los wcześniejszych zapowiedzi. Każdy nowy projekt pozwalał nam testować usprawnienia projektowe, takie jak poprawa montażu czy przygotowanie do produkcji.
Jednakże opóźnienia wdrożenia projektów sprawiły, że nie zawsze mogliśmy zweryfikować ich skuteczność przed projektowaniem kolejnego modelu. Przykładem jest filigranowe usterzenie w Ki-43 – cienkie krawędzie spływu usterzenia pionowego okazały się trudne w produkcji. Aby zapobiec niedolaniu plastiku, konieczne było zwiększenie ciśnienia, co skutkowało powstawaniem nadlewek. Model mimo to dobrze się składa, a problem jest widoczny jedynie na ramce.
Pytanie do Was: czy w drugiej serii produkcyjnej Ki-43 powinniśmy lekko pogrubić usterzenie pionowe, aby wyeliminować ten problem? Dajcie znać w komentarzach!
Plan wydawniczy 2025
Planujemy wprowadzać nowe modele w skali 1/72 co 2-3 miesiące, w kolejności ich projektowania. Na początek 2025 roku zaplanowaliśmy:
- Curtiss H-75 A1/A2 Francja 1939/40 – Luty 2025, potem wersje P-36 i H-75 w różnych barwach oraz wariant z innym silnikiem.
- P-51D Mustang™ – 2-3 miesiące później, następnie wersje P-51K, F-6D itd.
- Me-262A Schwalbe – kolejne 2-3 miesiące, może po wakacjach. Dwumiejscowej wersji na razie nie planujemy, ale nie wykluczamy jej w przyszłości.
Pracujemy również nad dwoma modelami w skali 1/48 oraz mamy dwa dodatkowe projekty w 1/72, których szczegóły ujawnimy później. Głównie koncentrują się one na samolotach z II wojny światowej.
Warianty starszych modeli
Równolegle z nowościami planujemy wprowadzić warianty istniejących modeli:
- P-39 Airacobra Recon 1/72
- P-51C Mustang™ z CBI 1/72
- Sea Hurricane IIb/XII 1/48
- P-400 Airacobra 1/48
- P-39Q Airacobra 1/48 (wznowienie)
Niektóre modele będą wzbogacone o dodatki 3D, a do wszystkich dodamy linki do bezpłatnych plików akcesoriów do samodzielnego wydruku.
Co dalej?
Naszym celem jest utrzymanie tempa czterech nowych projektów w skali 1/72 rocznie oraz stopniowe rozwijanie oferty w skali 1/48. Chcemy również poszerzyć bibliotekę akcesoriów 3D – nie wykluczamy dodatków do modeli innych producentów.
Aby osiągnąć te cele, musimy spełnić dwa warunki:
- Utrzymać tempo projektowania, co wymaga zatrudnienia nowych projektantów (praca stacjonarna w Warszawie, rekrutacja w I kwartale 2025 – link).
- Zapewnić płynność finansową, co zależy od Waszych zakupów modeli Arma Hobby. Nie korzystamy z dotacji ani dodatkowego wsparcia, finansujemy rozwój wyłącznie dzięki sprzedaży. Kupujcie modele Arma Hobby i cieszcie się ich sklejaniem.
Dziękujemy Wam za wsparcie i zapraszamy do komentowania oraz śledzenia naszych postów na blogu i w social media!
Modelarz, który ma szczęście pracować w swoim hobby. Na co dzień osoba szara i niepozorna. Ożywia się dyskutując o modelarstwie, teoriach spiskowych, Wielkim Księstwie Litewskim i marketingu internetowym. Współwłaściciel Arma Hobby. Skleja figurki, samoloty i broń pancerną, głównie polonika i lotnictwo morskie.
This post is also available in: English
a może jeszcze coś takiego – Sea Hurricane IIb/XII 1/72, właściwie poza instrukcją i kalkami prawie wszystko jest hak z seahurricane IIc , wypraski z IIb , moze być potrzebne tylko nowe śmigło dla produkcji kanadyjskiej.
Albo hurricane IV – tylko chłodnica 3D kalki i instrukcja potrzebne.
Bardzo fajny pomysł z ME 262
Już mi sie nie chce pytać o Lublina RXIII. Jak widac masa nudnych modeli co roku a Lublina jak nie ma tak nie ma.
Model Lublina od dawna zapowiada IBG.
Kiedyś już pytałem o wyścigowe Mustangi ale od tamtego czasu minęło już trochę. Dodatkowo druk 3 stał się powszechnie dostępny. Więc może rozważycie konwersje Waszego nowego Mustanga , choćby jako plik do samodzielnego wydruku?
Było by to też jakieś wyróżnienie na tle Eduarda.
Adam Kotowski
To jest ciekawa propozycja, ale mocno niszowa. My wolimy skupiać nasze moce przerobowe na nowych modelach. Takie coś zostawiamy raczej producentom konwersji, dodatków.