Kolejny model Arma Hobby dociera w tym momencie do modelarzy. Jako że naszym nadrzędnym celem jest by nasze modele nie siedziały w pudłach tylko były sklejane, przygotowałem mały poradnik jak szybko i sprawnie przygotować części modelu by łatwo go zmontować i przejść do tego co lubimy najbardziej (przynajmniej ja) czyli do malowania.
Model Ki43: jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć Arma Hobby
Jak zwykle przy każdym nowym modelu w naszej firmie czegoś się uczymy, powoli wchodzimy na ścieżkę regularnych, cyklicznych wdrożeń. Już wcześniej Wojtek opisał skąd się w naszej ofercie wziął Ki43 i dlaczego ten model akurat teraz poszedł do fabryki.
Model jest mały i dosyć prosty, sprzyja szybkiej budowie. Nadal w naszym projektowaniu „kalibrujemy” swoje możliwości. Dlatego niektóre elementy zrobiliśmy bardzo filigranowe i wpłynęło to na parametry produkcji. Przez to udało się zachować delikatność części, ale w kilku miejscach pojawiają się nadlewki.
Poniżej przedstawię wam moje uwagi do budowy modelu.
Zaczynamy od narzędzi
Jak widać nie ma tutaj nic nietypowego. Do tych podstawowych narzędzi dodałbym jakieś wiertła i rzadki klej (np. Tamiya).
Silnik – podwójna gwiazda w opływowej osłonie
Na pierwszy ogień idzie silnik, w przedniej gwieździe jest mały naddatek tworzywa, najlepiej go usunąć.
Coś co może wydawać się nadlewką po bokach cylindrów, to wystające po bokach imitacje nakładek kierujących powietrze przy cylindrze, zresztą sami spójrzcie na tył tej części.
Następnie sklejamy oba rzędy cylindrów. Jeżeli pin wchodzi za ciasno, możecie lekko rozwiercić otwór na niego. Zwróćcie szczególną uwagę na wzajemne położenie cylindrów przedniej i tylnej gwiazdy. Górę każdego cylindra można delikatnie potraktować papierem ściernym jeżeli występuje na nich nadlewka.
Pozostałe części silnika dobrze jest wyciąć z naddatkiem tworzywa, dzięki temu można łatwiej je obrobić. Nie wycinajcie „słoneczek” popychaczy zaworów z ramki, tak łatwiej je pomalować. Główną część montażową – ścianę ogniową silnika (ta z klapkami chłodzącymi) wytnijcie z naddatkiem, potem resztki ramki po prostu wyłamcie.
Teraz wystarczy oszlifować małe wypływki po bokach klapek, natomiast ślad po wyłamaniu można obrobić głębiej/zgrubnie, tego miejsca i tak nie widać po montażu.
Tak wygląda obrobiona część:
Do tak przygotowanej części wklejamy silnik, warto przypilnować ustawienia. Na zdjęciu są też przygotowane 3 elementy (bez górnego) osłony silnika.
Wszystkie te trzy elementy osłony silnika wchodzą na wcisk jak klocki lego i doskonale się pozycjonują, po ustawieniu można przykleić je „cienkim” klejem, chociaż to co na zdjęciach to nadal tylko na wcisk!
Góra osłony wymaga usunięcia z tyłu nadlewki, można też dopilnować kąta prostego w dwóch rogach.
Punkty łączenia z ramką dobrze jest ostrożnie usunąć żeby nie stracić prostej krawędzi góry osłony. Z tyłu tej części można usunąć naddatek tworzywa.
Po oczyszczeniu można wkleić lufy KMów, warto je lekko nawiercić.
Tak wygląda złożona osłona silnika (bez kleju) na bazie montażowej z cylindrami:
Mikronadlewki na pierścieniu osłony silnika najłatwiej usunąć skalpelem:
Zagłówek pilota
Osłonę zagłówka najlepiej przygotować jeszcze w ramce:
Ogon Sokoła
No i dochodzimy do statecznika pionowego ze sterem kierunku. Na początek usuwam łączenia z ramkami i obrabiam wewnętrzną powierzchnię na płasko.
Naddatek tworzywa/nadlewkę zgrubnie usuwam cążkami a potem precyzyjniej skalpelem i gąbką ścierną. Po obróbce części są gotowe do montażu.
Kadłub i kokpit
Małe nadlewki pojawiają się jeszcze w tych miejscach: w daszku nad tablicą przyrządów, na prawej połówce przejścia kadłub-skrzydło (można wyrównać dwoma pociągnięciami gąbki ściernej) i na spodzie kadłuba zaraz za skrzydłem.
Po tych zabiegach montaż modelu to czysta przyjemność. Sam jestem w trakcie budowy dwóch Ki-43 a wyciętych i popasowanych elementów mam już na kolejne dwa. Jeżeli chcecie sprawdzić galerie gotowych modeli to zapraszam do modeli Wojtka i Zbyszka (linki na dole strony). Mam nadzieje że i Wasze ukończone modele niedługo zasilą naszą stronę.
Zobacz także:
- Kup model Ki-43 Hayabusa online w sklepie Armahobby.pl!
Ki-43 Hayabusa – modele z wyprasek testowych – Wojtek Bułhak
Filantrop, mąż stanu i mecenas sztuki. Robi wszystko, aby polskie modelarstwo rozwijało się jak najszybciej. Współtwórca marki Arma Hobby. Zaprojektował modele: TS-11 Iskra, PZL P.7a, Fokker E.V, PZL P.11c, Hawker Hurricane, Jak-1b,FM-2 Wildcat, P-51 B/C Mustang i 1/48 Hurricane.
This post is also available in: English