Wildcat jest jednym z moich ulubionych samolotów. Na pierwszy model ,z naszego nowego zestawu, wybrałem samolot Jimmiego Thacha z bitwy o Midway. Zdecydowałem się zrobić model na szybko, dlatego we wnętrzu kabiny nie użyłem blaszek, nawet pasy zrobiłem z kalkomanii. Samo malowanie i kalkomanie do wnętrza podnoszą atrakcyjność kokpitu.
Przy montażu zastosowałem wszystkie triki jakie opisałem w poprzednim wpisie o Wildcacie (link powyżej). Do malowania, jak zwykle, użyłem farb celulozowych. Na podkładzie czarnego surfacer Gunze, namalowałem rozjaśnienia białą farbą. Kolory bazowe to farby AK Real Colos. Mam wrażenie, że górny kolor Blue Grey jest za jasny i próbowałem to przełamać dodając odrobinę granatowego Sea Blue. Problem z odcieniem tej farby jest chyba typowy u większości producentów. Wydaje mi się, że najlepiej oddały ten kolor stare farby Aeromaster. Zbyszek w swojej budowie Wildcata użył właśnie tej farby (link poniżej) i wg mnie wygląda to bardziej prawdziwie. Ciekawy jestem waszej opinii na temat tego koloru.
Brudzenie modelu ograniczyłem do minimum. Samolot ten przybył do jednostki prosto z fabryki tuż przed bitwą pod Midway. Dlatego mocny weathering byłby nie wskazany. Kalkomanie nie sprawiły większego problemu. Na koniec poszedł matowy lakier bezbarwny, przyklejenie wszystkich drobnych detali oraz dodanie linki anteny. W ten sposób model można uznać za zakończony. Tak prezentuje się na zdjęciach.
Zobacz jeszcze:
- Modele samolotów Wildcat w sklepie modelarskim Arma Hobby
This post is also available in: 
English
