Pierwszy raz skleiłem nowego Mustanga P-51D od Arma Hobby jako zwykły modelarz, a nie projektant. Chciałem sprawdzić, jak model zachowuje się ‘na czysto’ – bez skrótów i ułatwień. Efekt? Płynna, satysfakcjonująca budowa pełna ciekawych technik, trików i zero momentów, które wybijają z rytmu.

Wybór malowania

Dwa tygodnie temu zasiadłem do pierwszej pełnej budowy nowego modelu Arma Hobby – P-51D Mustanga. To mój projekt, więc trema była, ale i ciekawość: jak „na czysto” płynie ta budowa?

Pierwsza decyzja to malowanie. Wojtek zaklepał „Old Crow” i „RF-M”, więc mnie został „MC-I” – co, przy moich inicjałach, samo się prosiło.

„Happy Jack” – historia Jacka Ilfreya, i jego P-51D Mustang

Inwentaryzacja i plan

Wyciąłem wszystkie elementy i zrobiłem pamiątkową fotkę. Oprócz plastiku i kalkomanii użyję także elementów żywicznych (z przedsprzedaży) oraz podstawki z płytą PSP naszej produkcji. Z niej zrobię małą winietę – ale to temat na inny wpis.

Detale wnętrza – porządek z kolorami

Na start: malowanie detali wnętrza. Dzielę części wg kolorów, dzięki czemu rzadziej zmieniam farbę w aerografie. Podłogę pod fotelem (imitacja drewna) maluję pędzelkiem farbami akrylowymi. Wnętrze to także wnęki podwozia – pamiętajcie o nich już teraz.

Sufit wnęk – szybciej z kalkomaniami

Mój patent na „sufit” wnęk: po całościowym żółtym podkładzie nakładam srebrne kalkomanie. Po prawej efekt „przed”, po lewej „po”.

PRO TIP: Nakładaj co drugą kalkomanię. Pracując płynami zmiękczającymi, nie uszkodzisz sąsiedniej.

Po wyschnięciu pierwszej serii nałóż brakujące. Panele są pozornie zbyt długie – mają naddatek na przezroczystych „mostkach” między panelami, by bez naciągania ułożyć się w detalu. Rozmieść srebrne panele między podłużnicami, które mają zostać żółte. Tak wygląda finał.

Wnęki podwozia w P-51D Mustang – jak poradzić sobie z trudnym malowaniem?

Kokpit – przejście do wnętrza kabiny

Pozostając przy kalkomaniach – wchodzimy do kabiny.

Montażowa uwaga dnia

Panel spodu kadłuba przed skrzydłem najlepiej przykleić do dolnej połówki skrzydła. Późniejszy montaż pójdzie wyraźnie łatwiej. W kolejnej edycji instrukcji dopiszemy taką kolejność.

Test black-basingu na górze skrzydła

Na rozgrzewkę zrobiłem mini black-basing na górze skrzydła. Docelowo – RAF Dark Green. Na czarnym podkładzie część paneli pomalowałem Yellow Zinc Chromate, a rejon przy kadłubie „przybrudziłem” ciemnobrązowym. W finale efekt jest subtelny, ale fotka robi robotę.

Spód: metalizer vs naturalny metal

Spód skrzydła: dwa odcienie „srebra”. To, co w oryginale było zaszpachlowane – maluję metalizerem z domieszką szarości. Naturalny metal – Gunze Super Metallic (Dural). Reszta płatowca – ciemny zielony.

Maskowanie i plan malowania

Przygotowany model maskuję, by pomalować pozostawione fragmenty w kolorze metalu. Sklejam go częściowo, co ułatwia maskowanie/malowanie. Dopasowanie kształtu plam do kalkomanii oraz pasy inwazyjne zmotywowały mnie do zaprojektowania masek. Bezpłatny szablon do masek dla plottera lub drukarki laserowej znajdziesz  w sklepie (zamów za 0 zł a emaliem dostaniesz potrzebne pliki) – link.

Pasy inwazyjne – spód

Zaczynam od pasów inwazyjnych na spodzie skrzydła. Oprócz własnych masek używam delikatnej taśmy malarskiej do ścian (TESA). Najpierw biały, potem czarny. Maski projektuję tak, by 2–3 krawędzie pozwalały zawsze precyzyjnie je pozycjonować.

Pasy szybkiej identyfikacji – góra

Teraz pasy szybkiej identyfikacji na górze skrzydeł i statecznikach.

Kadłub – miękkie przejścia patafixem

Kadłub maskuję patafixem – idealny na „miękkie” przejście skrzydło/kadłub i złożone powierzchnie, gdzie papierowa maska ma problem z ułożeniem.

Metal na kadłubie: znów Dural od Gunze SM.

Zdejmujemy maski – jest czysto, kontrastowo, bez podcieków.

Pasy na kadłubie – szybciej bez szablonu

Pasy na kadłubie maluję już na srebrnym. Zrezygnowałem z szablonów 3D – ręczne maskowanie okazało się szybsze i pewniejsze.

Przy okazji maluję drobnicę.

„Na sucho” po zdjęciu masek + Arma Jig

Po zdjęciu masek składam wstępnie całość – to zawsze najprzyjemniejszy moment. Robię też pierwszą przymiarkę do Arma Jig’a.

Kalkomanie bez dodatkowego połysku

Nie kładę dodatkowego błyszczącego lakieru przed kalkami – wszystkie użyte dotąd kolory są na tyle błyszczące, że silvering nie grozi.

Końcówki śmigła – markery zamiast aero

Na śmigle testuję nowy sposób na żółte końcówki: zamiast maskować i malować aero (biały → żółty), użyłem markerów akrylowych AK-Interactive. Dla mnie – strzał w dziesiątkę.

Sklejenie skrzydła z kadłubem i pułapka

Po kalkach łączę kadłub ze skrzydłem. Na pierwszym panelu linia łączenia musi zniknąć – udało się „na styk”; bliskość kalki z indywidualną nazwą samolotu utrudniała idealne wyprowadzenie. Arma Jig potwierdził, że golenie podwozia siedzą idealnie.

Finał: drobnica, lakiery i ostatnie detale

Ostatnia prosta: kilka napisów eksploatacyjnychlakier matowy na zielone partie, doklejenie małych elementów i porządki.

Wnioski po pierwszej pełnej budowie

Nie jestem obiektywny – to mój projekt – ale ta budowa ma bardzo fajny flow. Nic nie stawiało oporu, nie było momentu, który „hamowałby” pracę. Spasowanie elementów i logika podziału pozwalają skupić się na przyjemności z warsztatu.

Dwie praktyczne uwagi na koniec:

  • Detale osłony kabiny wklejaj lakierem bezbarwnym / klejem akrylowym / wikolem – superprzejrzysta owiewka naprawdę odwdzięcza się czystością.
  • Panel spodu kadłuba klej do dolnej połówki skrzydła – cały montaż idzie wtedy naturalnym rytmem.

A teraz Wy: Jak Wam się podoba najnowszy Mustang – mój i Arma Hobby? Macie pytania do technik, masek, doboru odcieni metalu? Dajcie znać w komentarzach – chętnie pomogę i doprecyzuję szczegóły.


Mogą Cię zainteresować:

Modele P-51 Mustang w sklepie Arma Hobby link


TOP 5 PRO TIPÓW

  • PRO TIP #1: Nakładaj co drugą kalkomanię we wnękach podwozia – unikniesz uszkodzeń podczas pracy z płynem zmiękczającym.
  • PRO TIP #2: Panel spodu kadłuba przyklej do dolnej połówki skrzydła – późniejszy montaż idzie gładko i bez walki.
  • PRO TIP #3: Sklej model tylko częściowo przed malowaniem (np. skrzydło z kadłubem) – łatwiejsze maskowanie, wygodniejsze malowanie aerografem i brak odkurzu farby na sąsiednich powierzchniach. Do nakładania kalkomanii może lepiej złozyć cały model, wg uzniania.
  • PRO TIP #4: Do miękkich przejść kamuflażu i trudnych powierzchni używaj patafixu zamiast taśmy – lepiej się układa i daje naturalne krawędzie.
  • PRO TIP #5: Żółte końcówki śmigła? Marker akrylowy (np. AK) zamiast aerografu – szybciej, czyściej, bez maskowania i z idealnym efektem.
Website |  + posts

Filantrop, mąż stanu i mecenas sztuki. Robi wszystko, aby polskie modelarstwo rozwijało się jak najszybciej. Współtwórca marki Arma Hobby. Zaprojektował modele: TS-11 Iskra, PZL P.7a, Fokker E.V, PZL P.11c, Hawker Hurricane, Jak-1b,FM-2 Wildcat, P-51 B/C Mustang i 1/48 Hurricane.

This post is also available in: English