Drugi test wtrysku naszej nowości – Ki-43 Hayabusa w skali 1/72 – już za nami i wyniki są bardzo dobre!
Parę dni temu pokazaliśmy na Facebooku pierwsze próbne ramki Ki-43, wtryskane na niskim ciśnieniu. Przy takich parametrach nie wszystko jeszcze się prawidłowo dolewa, to dlatego, że wiele części jest naprawdę cienkich i delikatnych, zatem tworzywo ma do nich utrudniony dostęp.
Na tym etapie przygotowania formy wtryskowej to naturalne, co więcej, nasze doświadczenie mówi, że tym razem wszystko idzie lepiej niż dobrze.
Drugi test za nami!
Po drugim teście, nadal jeszcze nie na pełnym ciśnieniu, z radością widzimy, że jest duży postęp. Skrzydła, mimo bardzo cienkich krawędzi spływu, dolewają się już pięknie. Możecie to zobaczyć na zdjęciu tytułowym. Pracujemy jeszcze nad sterem kierunku i kilkoma mniejszymi drobiazgami, cały czas wygląda na to że w kwestii jakości części nie będzie żadnych kompromisów.
Nakajima Ki-43 Hayabusa 1/72 – zapowiedź modelu na targach w Tokio!
Jak widzicie, z próbnych wtrysków skleiliśmy już pierwszy, próbny model – możemy więc zdradzić, że spasowanie jest bardzo dobre. Wkrótce kolejne testy i mamy nadzieję że już niedługo będziemy mogli pokazać więcej!
Szczegółowe rendery wyprasek
Podczas gdy inżynierowie w narzędziowni dopracowują wtrysk, my możemy przyjrzeć się finalnym renderom wyprasek – i zobaczyć, jak to wszystko powinno wyglądać po zakończeniu testów!
Ramka A
Ramka B
Ramka T
Promocyjna przedsprzedaż modelu Ki-43 Hayabusa w skali 1/72!
Model Ki-43 Hayabusa w skali 1/72 Arma Hobby jest już prawie gotowy, można już zamówić go na promocyjnej przedsprzedaży z dodatkowymi ramkami (tzw. overtrees), wydrukami 3D i w innych opcjach – sprawdź w sklepie Armahobby co na tę przedsprzedaż przygotowaliśmy!
Zobacz także:
Ki-84 Hayate – recenzja z japońskiego magazynu „Scale Aviation”
Modelarz, syn i ojciec modelarza. Uwielbia grzebanie się w dokumentacji i analizowanie starych zdjęć. Skleja samoloty, okręty i pojazdy, im starsze, tym lepiej. Ma słabość do sprzętu polskiego, ale nie gardzi RAF-em, FAA i lotnictwem Wielkiej Wojny. Z wykształcenia dziennikarz.
This post is also available in: English