Zestaw FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set zawiera dwie sekcje pokładu lotniskowca wykonane z grawerowanej laserem sklejki. Ich przeznaczeniem jest umożliwienie modelarzom przedstawienia sklejonego modelu na atrakcyjnej i łatwej do wykonania dioramce. Jak więc wyglądają te podstawki do modeli? Sprawdźmy!

Model pokładu lotniskowca typu Casablanca

Dwa wycinki pokładu lotniskowca eskortowego w niniejszym zestawie wzorowane są na pokładzie okrętu typu Casablanca (numery CVE-55-CVE-104), najpopularniejszym wśród tej klasy jednostek pływających. Pierwszy wycinek przedstawia pokład w środkowej sekcji z imitacją naciągów lin do hamowania samolotów. Drugi fragment to pokład dziobowy, z fragmentem podnośnika wynoszącego samoloty z hangaru oraz z tylną sekcją kanału katapulty. Na pokładach można ustawić samoloty FM-1/FM-2 Wildcat i TBF/TBM Avenger. Na lotniskowcach eskortowych sporadycznie pojawiały się w warunkach bojowych inne typy samolotów U.S. Navy i U.S. Marines. Dodatkowa rolą tych okrętów było transportowanie samolotów z zaplecza w rejon frontu. W ten sposób podróżowały np. całe skrzydła myśliwskie P-47 Thunderbolt i P-51 Mustang, oraz uzupełnienia wszelkich typów samolotów, w tym wielosilnikowych.

Jak były pomalowane pokłady lotniskowców eskortowych?

Kolorystyka pokładów zmieniała się podczas wojny. W momencie wprowadzeniu do użycia lotniskowców typu Casablanca pokłady pokrywano bejcą do drewna Flight Deck Stain 21 w kolorze ciemnoszaroniebieskim, po wypłowieniu podobnym do farby kamuflażowej do okrętów Ocean Grey 5O (ok. FS 36176, HTK-A158, Lifecolor UA621). Od połowy 1944 roku pokład malowano bejcą o takim samym oznaczeniu Flight Deck Stain 21, ale w nowym kolorze granatowym, podobnym do matowego Sea Blue (FS35042, HTK-A001, Lifecolor LC-UA044), którym malowano od góry samoloty pokładowe. Intensywne użytkowanie okrętów prowadziło do płowienia i ścierania się farby. Ze względów bezpieczeństwa drewniane deski pokładów były wymieniane natychmiast po ich uszkodzeniu, stąd często zdarzały się na pokładach deski w różnych odcieniach, a także w ogóle niepomalowane. Metalowe okucia i listwy z zaczepami do kotwiczenia samolotów malowano na kolor pokładu lub kamuflażu okrętu. Mogły też pozostać w kolorze metalu. Pasy na pokładzie i numer lotniskowca malowano kolorem czarnym, żółtym lub białym na szarym tle albo szarym, żółtym lub białym na granatowym tle.

Środkowa sekcja pokładu lotniskowca typu Casablanca, z schowanym bębnem naciągu i podpora liny do hamowania samolotów. Podobnie wyglądało to na pozostałych typach lotniskowców eskortowych.

Środkowa sekcja lotniskowca CVE-60 USS Guadalcanal z widocznymi linami do hamowania samolotów, wysuniętymi podporami lin i bębnem do ich zwijania. Modelarz łatwo może waloryzować nasz pokład przy pomocy drutu (podpora i lina hamująca) i płutki plastikowej (beben).

Zdjęcie: US Navy/NARA, ladowanie awaryjne F4U-1, 9 kwietnia 1945.

Kilka porad modelarskich

Podczas malowania pokładu warto najpierw zabezpieczyć miękkie drewno błyszczącym lakierem bezbarwnym lub ModPodge. Po wyschnięciu lakiey przeszlifować ewentualne wiórki drewna wełną stalową. Elementy metalowe pokryć warstwą surfacera i wygładzić, następnie pomalować na kolor metalu. Deski malować na kolor bejcy, odpowiednio stosując różne techniki weatheringu.

Sekcja z podnośnikiem i kanałem katapulty lotniskowca typu Casablanca.

FM-2 Wildcat, BuNo 74224/7, samolot pilotowany przez Lt. (jg) Ivana E.Scherer’a kapotował na pokładzie CVE-80 USS Petrof Bay po nieudanym zaczepieniu haka do lądowania, 16 kwietnia 1945, g. 15:47. Zdjęcie US Navy.

Zobacz jeszcze:

FM-2 Wildcat – Galeria – Maciek Złotkowski

FM-2 Wildcat Expert Set – Galeria – Marcin Ciepierski

Trzy Wildcaty – Galeria – projekt grupowy KPM

This post is also available in: English