Samolot PZL P.7a, jako pierwszy z serii myśliwców Puławskiego w służbie polskiego Lotnictwa Wojskowego był siłą rzeczy konstrukcją testową. Doświadczenia z jego eksploatacji wpłynęły na rozwój dalszych konstrukcji. Sam P.7a uległ też kilku modyfikacjom podczas eksploatacji. Zobacz jakim i jak zostały one odwzorowane w modelu.
Uzbrojenie PZL P.7a
Seryjne samoloty PZL P.7a były pierwotnie uzbrojone w karabiny Vickers wz 09/32 (nr seryjne 6.2-6.8), Vickers E (nr ser. 6.9-6.108) i na koniec km pilota PWU FK wz.33 (nr ser. 6.109-6.150). Rozpoznanie tych wariantów zostało szczegółów omówione w artykule Krzysztofa Sikory w Mini Replice nr 78, str 19-25.
- Wersje z km Vickers charakteryzowały się pokrywą z żaluzjami nałożona na rynnę na lufy km w ściankach bocznych kadłuba miedzy zastrzałami.
- Wersje z km FK wz.33 miały odsłoniętą skośna rynnę z widocznymi lufami karabinów.
Podczas remontów generalnych wymieniano km we wcześniejszych seriach samolotu. Wtedy też przemalowywano na kolejne warianty koloru khaki, o czym napiszę w jednym z kolejnych artykułów, prezentującym malowania uwzględnione modelu.
Opracowując model zdecydowaliśmy się uwzględnić obydwie wersje uzbrojenia. Części plastikowe mają odwzorowaną rynnę na km FK wz.33. W blaszce do modelu Ekspert i Deluxe znajdziesz kratkę z żaluzjami km Vickers. Do wyboru jest tam albo cała blacha poszycia z kratką albo sama kratka. Możesz wygiąć blaszkę poszycia i przykleić ja na bok kadłuba albo zaszpachlować rynnę na km i dokleić samą żaluzję.
PZL P.7a z wiatrochronem od P.11, kadr zdjęcia z bloga Modele z Szachownicą.
Wiatrochron PZL P.7a
Niektóre samoloty PZL P.7a miały zmieniony wiatrochron. Przykładem jest nr 5 (6.17) ze 121 eskadry. Zamiast szpiczastego, o trójkątnym profilu bocznym zamontowano na nich płaski od góry, trapezowaty wiatrochron od samolotów PZL P.11. W zestawie znajdą się, na jednej ramce, dwie części z przeźroczystego plastiku, jedna od P.7a a druga od P.11c. Pozwoli to na wykonanie obydwóch wariantów wiatrochronu.
Dodatkowa owiewka silnik-płat
Niektóre samoloty P.7a, np. nr 26 z Ułeża (1939) lub maszyny przejęte przez Rumunię miały trójkątną owiewkę miedzy osłoną silnika a krawędzią natarcia płata. Część ta jest dostępna jako blaszka.
Wymienione warianty pozwalają na zróżnicowanie wygładu modeli, co doda ciekawego wyrazu szczególnie kolekcjom modeli. W instrukcji modelu, o ile tylko jest to możliwe do określenia, zamieścimy informacje o tych podwariantach przy opisie malowania i oznakowania.
Nie przegap modelu PZL P.7a!
W czerwcu 2017 model plastikowy PZL P.7a w skali 1/72 trafi do sprzedaży. W dniu jej rozpoczęcia przewidujemy wspaniałe bonusy dla kupujących. Nie przegap wiadomości o modelu i o zawartości pudełka – zapisz się na dedykowany newsletter o modelu P.7a!
Modelarz, który ma szczęście pracować w swoim hobby. Na co dzień osoba szara i niepozorna. Ożywia się dyskutując o modelarstwie, teoriach spiskowych, Wielkim Księstwie Litewskim i marketingu internetowym. Współwłaściciel Arma Hobby. Skleja figurki, samoloty i broń pancerną, głównie polonika i lotnictwo morskie.
This post is also available in: English
Szanowna Załogo ArmaHobby! Fajnie, że znów umiejętnie podgrzewacie atmosferę przed premierą modelu, ale przesyłanie w newsletterze fotki, która od kilku co najmniej dni krąży po necie jest mało „nowościowe” 🙂
Piszę to z obawy, by Wasz newsletter nie zaczął być odbierany jako spam.
– powielający informację pojawiające się już WCZEŚNIEJ.
Piszecie, że następne będą P.11c i P.24 – i to świetnie, ale przyłączając się do Pawła1939 i parafrazując Generalissimusa Soso – P.11a potrzebny jest jak powietrze, jak chleb 🙂
No, to mamy już pierwszą ramkę z częściami (ściśle biorąc: częścią) do P.11c. I tak trzymać, a o P.11a też nie zapominać! Czołem!
Paweł1939
Kolejna ciekawa porcja materiału.
Fajnie, że takie drobne szczegóły będą uwzględnione w modelu.